Prognozowana od kilku dni silna wichura, związana z dynamicznym niżem Nadia, w ciągu najbliższych godzin nadejdzie nad Polskę. Dynamiczny układ niskiego ciśnienia ma przejść nad północnym Bałtykiem, a następnie nad Estonią i Łotwą. Znaczna różnica ciśnień (w centrum niżu spadnie ono poniżej 975 hPa) pomiędzy niżem, a układem wysokiego ciśnienia znad północno-wschodniego Atlantyku (ponad 1040 hPa) wywoła zwiększenie prędkości zachodniego i północno-zachodniego wiatru. W godzinach popołudniowych zauważymy wyraźny wzrost prędkości wiatr, jednak wartości alarmowe zostaną osiągnięte dopiero po godzinie 20:00, początkowo w Sudetach i na wybrzeżu. Stopniowo w drugiej połowie nocy wiatr będzie narastał, głównie na zachodzie kraju. W ciągu dnia w niedzielę porywy będą się nadal wzmagać, osiągając apogeum na wybrzeżu nad ranem, oraz na zachodzie, a zwłaszcza południowym zachodzie Polski w godzinach popołudniowych. Maksymalna prędkość wiatru stałego na zachodnim odcinku wybrzeża, oraz miejscami w województwach lubuskim i dolnośląskim wyniesie do 60 km/h z porywami powyżej 100 km/h. Lokalnie, zwłaszcza podczas przechodzenia komórek burzowych lub opadów konwekcyjnych, porywy mogą przekraczać 110 km/h. W Sudetach, oraz szczytowych partiach Tatr wiatr może przekroczyć 150 km/h. Podobnie na otwartym Bałtyku. Sytuacja zacznie się uspokajać dopiero wieczorem. Prognozowany bardzo silny wiatr niestety będzie powodował liczne szkody materialne, szkody w drzewostanie czy uszkadzał linie energetyczne, powodując przerwy w dostawie energii elektrycznej trwające miejscami nawet kilkadziesiąt godzin (także powyżej 24h). Spodziewamy się utrudnień komunikacyjnych w transporcie lądowym, morskim i powietrznym. Sytuacja na drogach będzie szczególnie niebezpieczna z powodu opadów i porywistego wiatru.
Prosimy o nadsyłania materiałów zdjęć, nagrań video każdy materiał będziemy publikować na naszych portalach.