ROZMOWA Z JANUSZAM ADAMEM DODOTEM DYREKTOREM DOMU KULTURY W KOŚCIANIE

– Panie Januszu, mija rok od wydania przez burmistrza Miasta Kościana zarządzenia, które odwoływało Pana ze stanowiska dyrektora Kościańskiego Ośrodka Kultury.
-J. A. Dodot- Tak. W listopadzie 2020 r. burmistrz Piotr Ruszkiewicz zaprosił mnie do siebie, pytał o artystyczne plany, a potem wręczył mi swoje „zarządzenie”, które -tak naprawdę- było zwolnieniem mnie z pracy.

– Po przeszło 30 latach pracy w Kościanie i dla Kościana?
-J. A. Dodot- Tak. Mam pełne poczucie, że przez te lata sporo rzeczy udało się zrobić. Zarówno tych artystycznych, jak i edukacyjnych. A i budynek Ośrodka, jego otoczenie wyglądają zupełnie inaczej, niż przed objęciem przeze mnie stanowiska dyrektora KOK. Dodam jeszcze, że wśród moich setek realizacji teatralnych, koncertów itd. te o Kościanie, zajmują pokaźne miejsce. Poświęciłem też Kościanowi kilkanaście moich piosenek. Niewiele miast w Polsce ma tyle utworów sławiących je.

– Dorobek znaczny, wartościowy i piękny. Ale wróćmy do Pana obecnej sytuacji.
J. A. Dodot- Dobrze. Po wydaniu w listopadzie 2020 r. przez burmistrza zarządzenia „ w sprawie niepowoływania” mnie na dalszy czas określony i „wygaśnięcia powołania” mówiłem, że zarządzenie to jest niezgodne z prawem i dlatego odwołałem się od tego zarządzenia do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Wyrokiem z dnia 7.10.2021 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu uwzględnił moją skargę w całości i stwierdził nieważność zarządzenia burmistrza. Uzasadnił to tym, że zarządzenie było w istocie odwołaniem mnie ze stanowiska dyrektora Kościańskiego Ośrodka Kultury, nastąpiło bez podstawy prawnej i faktycznej, co oznacza, że nie było przepisu umożliwiającego odwołanie i nie było powodów do tego odwołania.

– Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego nie jest jednak jeszcze prawomocny.
-J. A. Dodot- Tak. Burmistrz wniósł skargę kasacyjną, ale to obecnie nie ma żadnego znaczenia, ponieważ przepis art. 152§1 Prawa o postepowaniu przed sądami administracyjnymi, mówi: „w razie uwzględnienia skargi na czynność lub akt, nie wywołują one skutków prawnych do chwili uprawomocnienia się wyroku”. Oznacza to , że od wydania wyroku z 7.10.2021 r. zarządzenie burmistrza z 17 listopada 2020 r. nie obowiązuje, a z tego z kolei wynika, że od czasu kiedy dowiedziałem się o treści wyroku i dowiedział się o niej burmistrz, powinienem pracować jako dyrektor Kościańskiego Ośrodka Kultury, otrzymywać wynagrodzenie, a osoba której burmistrz od 4.01.2021 r. powierzył pełnienie tych obowiązków powinna być natychmiast po wydaniu wyroku odwołana. I to niezależnie od tego, czy burmistrz zgadza się z wyrokiem, czy się z nim nie zgadza i wnosi skargę kasacyjną.

-Dlaczego zatem nie rozmawiamy w gabinecie dyrektora KOK?
J. A. Dodot- Zwracałem się dwukrotnie do burmistrza o dopuszczenie mnie do pracy, wypłacenie należnego mi wynagrodzenia oraz o odwołanie decyzji o powierzeniu obowiązków dyrektora innej osobie. Na oba moje pisma burmistrz odpowiedział, że jego zdaniem przepis, na który się powołuję, w przypadku jego zarządzenia z listopada 2020 r. nie obowiązuje, gdyż zarządzenie było jedynie informacją o zakończeniu kadencji i nie jest odwołaniem mnie ze stanowiska dyrektora Kościańskiego Ośrodka Kultury. Burmistrz uważa, że poinformował mnie jedynie o wygaśnięciu kadencji.

– Wygaśniecie kadencji?
-J. A. Dodot- Tak. Ale… Ani burmistrz Jurga , ani pełniący obecnie obowiązki burmistrza p. Ruszkiewicz, nie wyznaczali mi nigdy żadnych kadencji. Przez cały czas byłem zatrudniony na umowę na czas nieokreślony, a w ramach tej umowy burmistrz Jurga dwukrotnie powierzył mi stanowisko dyrektora, pierwszy raz na okres roku, a drugi raz na czas nieokreślony. WSA w Poznaniu stwierdził, że skoro władze samorządowe nigdy nie wyznaczały mi kadencji, to „w domyśle” moje kadencje muszą być uznane za maksymalne, czyli siedmioletnie, a nie minimalne, czyli 3-letnie -jak w swoim „zarządzeniu” uznał burmistrz.

– Co w tej sytuacji?
– J. A. Dodot- No cóż, będę podejmował wszelkie dostępne działania prawne, aby doprowadzić do zastosowania się do skutków wyroku z 7.10.2021 r. , tj. do niezwłocznego dopuszczenia mnie do wykonywania pracy dyrektora Kościańskiego Ośrodka Kultury, bo w tej chwili- po wydaniu wyroku z dn.7.10.2021 r.- mam nie tylko prawo, ale i obowiązek pracować i pobierać wynagrodzenie.
– Burmistrz mówi o powołaniu, obecnie pełniącego obowiązki dyrektora KOK, na 3-letnią kadencję? Bez konkursu!
J.A. Dodot- Sytuacja jaka powstała po wydaniu wyroku z 7.10.2021 r. uniemożliwia powołanie na stanowisko dyrektora Kościańskiego Ośrodka Kultury innej osoby, – bo stanowisko to jest zajmowane przeze mnie.

– Panie dyrektorze! Czy mogę tak do Pana mówić?
— Po wyroku WSA absolutnie tak!
– Panie Dyrektorze! Podsumowując. Burmistrz powinien w chwili otrzymania wyroku natychmiast przywrócić Pana do pracy, wypłacić zaległe wynagrodzenie i odwołać osobę, która zajmuje stanowisko zajęte.
-J. A. Dodot- Tak i jestem bardzo zdziwiony, że tego dotąd nie zrobił, bo naraża się przez to na zarzuty, że nie stosuje się do orzeczenia Sądu, że narusza prawa pracownika, że nadużywa swoich uprawnień i nie wypełnia obowiązków. Tak jak mówiłem, nie ma znaczenia , czy zgadza się z wyrokiem, czy nie zgadza się. Sąd wydał wyrok, który musi być wykonywany, co wynika z przepisu art. 152§1 Prawa o postepowaniu przed sądami administracyjnymi. No cóż, do wyroku po prostu trzeba się zastosować, nawet jeśli nie zgadzamy się z nim i odwołujemy, wnosząc środek zaskarżania, do którego każdy z nas ma prawo.

– Uśmiecha się Pan?
– J. A. Dodot- Tak! Uśmiecham się ! Dzisiaj! Rok temu było zupełnie inaczej! Teraz jednak mam wiele powodów do tego, by się uśmiechać. Czego wszystkim życzę.

– Panie Dyrektorze! Dziękuję Panu za rozmowę.

 

 

Najnowsze artykuły