W swoim nowym spektaklu (prezentacje 27.09 i 15.10. 2021 r.), monodramie „A ja tu tańczę i gram…” w wyk. Vanessy Smoczyk Janusz Adam Dodot mówi o bezwzględnej potrzebie wolności. Wolności, która jest Wiarą, Nadzieją, Miłością. Codzienności miarą. Modlitwą, nigdy przekleństwem, bluźnierstwem. Wolności, która jest nam, jak powietrze potrzebna, którą winniśmy pielęgnować, o którą powinniśmy się troszczyć i nigdy nie godzić się na jej zabieranie. A jednak krok po kroku, fragment po fragmencie-jak udowadniają twórcy spektaklu- jest ona nam odbierana.
Monodram mówi o ludziach, którzy próbują zawładnąć naszą rzeczywistością. To często ludzie mali, przepełnieni kompleksami, wietrzący spiski, otaczający się schlebiającymi im głupcami. Jedynym celem dla nich jest zdobywanie władzy. Nie służba, nie misja, ale władza dla władzy! Świat, który stwarzają , to świat, za którym nie stoi żadna idea, żadne szczere uczucia, które zastępują laurki i wiązanki. Mówienie zastępuje bełkot. Rządzący żyją w przeświadczeniu, że w krąg swoich wpływów wchłoną wszystkich i zrobią z nich poddanych o złamanych kręgosłupach, wypełniających ich rozkazy, posłusznie spełniających żądania. Takie miernoty, przepełnione pogardą, zajmujące kierownicze stanowiska, żeby mogły rządzić i wszystko niszczyć, potrzebują nienawiści i strachu, i wszystko tolerującej, milczącej większości, ludzi którzy zrobią wszystko, czego od nich zażądają. Z różnych względów: ze strachu, bo…właśnie wzięli kredyt, bo kupili mieszkanie; a niektórzy, bo poddaństwa potrzebują.
„A ja tu chciałam znaleźć dom.” Dom- państwo, miasto…W którym mogłabym, uczyć się , pracować, tworzyć…Dom, który jest dla mnie i dla innych.
Teraz jednak dom to…dom błaznów.
Obecnie Janusz Adam Dodot i jego Galeria Teatr Śmigiel pracują nad widowiskiem poświęconym Bogdanowi Ludowiczowi, a jeszcze w tym roku, będzie można obejrzeć ostatnią wystawę B. Ludowicza, którą zrealizował wspólnie z J.A. Dodotem. Kolejną realizację przygotowuje też formacja Aktualnie Absolutnie Absurdalni. Będzie to spektakl kabaretowy pt. „WIĄZANKA, czyli Freda Pustaków noszenie.” Zapraszamy.
Spektakl, bardzo na czasie .Brawo Januszu. Nikt ( żadne Władze, obojętnie czy RP, czy też Władze Miast ) nie ma prawa zabrać, człowiekowi Wiary, Nadziei i Miłości, a tym bardziej WOLNOŚCI!!!