Katarzyna Michalewicz pełni funkcję dyrektora Domu Pomocy Społecznej w Jarogniewicach od kwietnia tego roku. Stanowisko to objęła po wygraniu konkursu ogłoszonego przez Zarząd Powiatu Kościańskiego, po tym jak na emeryturę przeszedł ówczesny dyrektor Zbigniew Gordziej.
Nowa dyrektor zdążyła od tego czasu już zaaklimatyzować się na stanowisku oraz poznać mieszkańców i pracowników DPS-u. Wprowadziła już kilka zmian, zrealizowała wspólnie z mieszkańcami i pracownikami wiele pomysłów. Jeszcze więcej dopiero ma w planach. Cały czas podkreśla jednak, że wszystkie zmiany, które będzie wprowadzała będą wprowadzane na zasadzie ewolucji, nie rewolucji.
Bardzo ważna jest też dla niej zmiana wizerunku Domu Pomocy Społecznej, który w przekonaniu wielu, zarówno społeczeństwa, jak i często samych mieszkańców i ich rodzin, utrwalił się jako miejsce, gdzie schorowani i samotni ludzie spędzają starość.
– Odchodzimy przede wszystkim od wizerunku szpitalnego – mówi dyrektor Katarzyna Michalewicz. – Dom Pomocy Społecznej to przede wszystkim, jak sama nazwa wskazuje, dom. Ma tu być ciepło i rodzinnie, bo przecież my wszyscy, mieszkańcy i pracownicy, tworzymy rodzinę. Ludzie tutaj żyją, mieszkają, spotykają się, zaprzyjaźniają, a czasami nawet zakochują. Dlatego chcemy zmienić trochę ułożenie domu, ocieplić pomieszczenia… To ma być prawdziwy dom dla jego mieszkańców. A dom kojarzy się z ciepłem.
Dyrektor Michalewicz podkreśla jednak, że poza tym, że mieszkańcy DPS-u mają mieć stuprocentową pewność, że jeśli będą tego potrzebować, dostaną wsparcie, to są też pewne zasady, o których nie należy zapominać. Jak w domu.
– Musimy tworzyć zespół – powtarza. – Wspierać się, wzajemnie motywować. Właśnie z powodu tego przekonania, że pracownicy takiego miejsca jak Dom Pomocy Społecznej muszą być nie tylko świetnie wyedukowani i przygotowani do pracy, ale przede wszystkim muszą tworzyć zgrany i wspierający się zespół, tak duży nacisk nowa dyrektor kładzie na ciągłe doszkalanie, uczestnictwo w warsztatach, ale także rozmowy, wspólne działania.
Poza tym w swoich działaniach przede wszystkim stawia na szeroko rozumianą integrację. Integrujemy się ze środowiskiem skupionym wokół pomocy społecznej. Z Domem Pomocy Społecznej w Mościszkach nawiązaliśmy bardzo bliskie relacje. Uczestniczymy wspólnie w szkoleniach, próbujemy tzw. jednodniowych wymian pracowników, by mogli oni obserwować się wzajemnie, może podpatrywać u siebie ciekawe rozwiązania. Mamy też w planach konferencję dla OPS-ów i MOPS-ów – opowiada dyrektor Michalewicz.
Dyrektor chce się także integrować ze środowiskiem lokalnym. By zmienić wizerunek musimy się pokazać, a chcemy się pokazać jako miejsce otwarte na ludzi i nowe inicjatywy, także te lokalne – zauważa, a w planach ma spotkanie z sołtysem Jarogniewic. Fajnie by było móc działać razem. Razem można więcej – podkreśla.
O pomysłach dyrektor Michalewicz może opowiadać długo, a przede wszystkim z zaangażowaniem i pasją. W planach ma też zmianę profilu Domu. Chce, aby DPS otworzył się na różnych mieszkańców. Dotychczas były to zazwyczaj osoby niepełnosprawne fizycznie w szczególności zaś osoby niewidome lub niedowidzące. Planuje też zwiększenie miejsc z 74 do 84.
Dyrektor Michalewicz przyciągnęła do DPS-u wolontariuszy. Znalazła się firma, która w ramach wolontariatu pracowniczego wyremontuje, wspólnie z mieszkańcami pokoje – cieszy się.
Z innych pilnych remontów w najbliższych planach nowej dyrektor jest remont i wymiana elementów dachu na głównym budynku. Środki na ten cel pochodzić będą z budżetu Powiatu Kościańskiego.
Katarzyna Michalewicz z wykształcenia jest realizatorem programów radiowo – telewizyjnych i socjologiem. Skończyła także studia podyplomowe w zakresie Organizacji Pomocy Społecznej i Pracy Socjalnej oraz Ekonomii Społecznej. Ukończyła wiele szkoleń i kursów. Obecnie jest w trakcie uzyskiwania certyfikatu terapeuty metodą simontowską. Zanim została dyrektorem Domu Pomocy Społecznej, pracowała w Domu Dziecka, Domu Pomocy Społecznej jako asystent pracy socjalnej, pracownik socjalny i kierownik zespołu. W 2010 roku została zastępcą dyrektora Domu Pomocy Społecznej w Poznaniu przy ul. Zamenhofa.